Wywiad z Trenerem Tomaszem Reginisem
![Wywiad z Trenerem Tomaszem Reginisem](https://static.futbolowo.pl/assets/870/7/e/f15f4d7f3294c34f3ec6a963198d21088532d7.jpg)
Trener Tomasz Reginis w imponującym stylu wprowadził drużynę Unii do ligi wojewódzkiej. Drużyna pod jego wodzą pokazała kawałek dobrej, innej, niż do tej pory piłki. Wrócił też dobry duch do drużyny.
Panie Trenerze, jak Pan ocenia rozwój drużyny od chwili jej przejęcia?
Uważam, że drużyna zrobiła duży krok do przodu, chociaż początki współpracy tego nie zapowiadały.
Co było dla najtrudniejsze po przejęciu drużyny?
Najtrudniejsze było zapamiętanie imion wszystkich zawodników (duża liczba), a szczególnie rozpoznawanie dwóch bliźniaków (Michał i Kuba). Najłatwiej szło po butach. Jeden zazwyczaj ma białe, a drugi czarne, ale jakbym miał powiedzieć teraz, który w jakich gra - to bez szans :-)
Pana ulubionym systemem jest klasyk 1-4-4-2. Czy trudno było przejść na ten system mając do dyspozycji piłkarzy, którzy nigdy takim ustawieniem nie grali?
Nie było trudno, ponieważ chłopcy mieli znikomą wiedzę na temat taktyki, co okazało się pomocne w nauczaniu systemu 1-4-4-2. Po prostu nie mieli złych czy innych nawyków boiskowych.
System 1-4-4-2 i gra skrzydłami sprawdziła się w lidze okręgowej. Czy zamierza trener rozwijać ten system i dalej go kontynuować w nowym sezonie?
Rozwijać to może nie, ale na pewno doskonalić (bardzo dużo nam brakuje do perfekcji). Myślę , że będziemy kontynuować naszą naukę systemu 1-4-4-2
Co by Pan poprawił w grze Unii? Na co Pan zwraca zawodnikom szczególną uwagę?
Myślę, że największym naszym mankamentem są trójkąty (asekuracja). Zawodnicy rzadko ustawiają się względem piłki i partnera z zespołu, a to musi być automat. Tak naprawdę do poprawy są wszystkie elementy gry. Chociaż muszę pochwalić zawodników za rozgrywanie SFG. Dużym minusem była nasza nierówna gra w całym meczu, było kilka takich spotkań, chociażby wspomnę mecz z Nadarzynem u nas – pierwsza połowa bardzo słaba, a druga jedna z najlepszych w całych rozgrywkach - to musimy wyeliminować.
Których zawodników wyróżniłby trener po minionym sezonie?
Nie chciałbym wyróżniać nikogo, najważniejsza jest drużyna 4-5 zawodników nie ma szans wygrać meczu bez wsparcia pozostałych.
Od których zawodników będzie trener wymagał więcej, czyli, kogo trener widzi w roli zawodnika, czy zawodników biorących na siebie ciężar gry?
Awansowaliśmy o szczebel wyżej, nie znam poziomu tych rozgrywek. Myślę, że sezon pokaże kto da sobie radę. W każdym meczu może to być dwóch, trzech innych zawodników. Jak pokazała miniona runda w jednym meczu wybija się dany zawodnik, a w kolejnym meczu już mu tak dobrze nie idzie. Chciałbym żebyśmy byli mocni jako drużyna, a nie jednostki.
Najlepszy mecz w minionym sezonie?
Trudno wybrać jeden, ale stawiam na dwa:
Unia – Szkoła Futbolu 3-1 - do meczu z nami mieli same wygrane. Była to ich pierwsza porażka. Po tym meczu nasi przeciwnicy doznali serii porażek, a wydawało się, że będzie to najgroźniejszy rywal do awansu.
Unia – Pogoń Grodzisk Maz. 5-0 – po pierwszym meczu z tym zespołem byliśmy głodni rewanżu, a tylko i wyłącznie boisko pokazało kto jest lepszy.
Najgorszy mecz w minionym sezonie?
Mecz najsłabszy moim zdaniem to ten z Babicami na wyjeździe. Po prostu cały zespół zagrał słabo, kilku zawodników było przemęczonych, a najsłabsze 35 minut to pierwsza połowa u siebie z Nadarzynem.
Które pozycje zdaniem trenera wymagają wzmocnień, by z powodzeniem walczyć w lidze wojewódzkiej?
Świetnie byłoby jakby udało się wzmocnić wszystkie formacje. Chciałbym mieć do dyspozycji minimum 16 zawodników na każdy mecz.
Czy planowane są w związku z tym jakieś transfery?
Transfery jak najbardziej. Na razie rozmawiamy z dwoma zawodnikami, są to ofensywni piłkarze. Jeden ma bardzo dobre warunki fizyczne, dobre umiejętności techniczne, a drugi jest bardzo szybki i dynamiczny, piłka mu nie przeszkadza :-)
Jak wygląda plan przygotowań do nowego sezonu?
Od 5 stycznia zaczynamy przygotowania i do 15. trenujemy na własnych obiektach. 16 stycznia wyjeżdżamy na 10-dniowy obóz do Turcji. Po powrocie przez 3 dni trenujemy w Warszawie i 30 stycznia na 10 dni lecimy na obóz do Hiszpanii…… dobrze, że marzenia nie kosztują :-)
A tak na poważnie 5 stycznia zaczynamy treningi, 30 stycznia jedziemy (mam nadzieję) na tydzień na obóz przygotowawczy do Bydgoszczy. Po powrocie dalej trenujemy w Warszawie. W planach mamy także sparingi.
Wstępne daty: 30.01.16 Polonia Warszawa, 13.02.16 Świt NDM 2000, 20.02.16 Dragon Warszawa,27.02.16 do ustalenia, 04.03.16 Gwardia Warszawa plus dwie gry kontrolne na obozie.
Nie unikniemy pytania o drugą drużynę. Jakie są obecnie szanse na to, by druga drużyna została zgłoszona do rozgrywek w kontekście kłopotów kadrowych, jakie miały miejsce w ubiegłym sezonie? Moim zdaniem nie można dopuścić do sytuacji, w której na mecz ligowy pierwszej drużyny będzie powołanych 13 zawodników, a do drugiej 10 lub 11, jak to miało kilkukrotnie miejsce w ubiegłym sezonie.
Jeżeli chodzi o II drużynę wszystko się wyjaśni na początku stycznia. Na tę chwilę myślę, że po powrotach po kontuzjach plus nowi zawodnicy, będzie taka ilość chłopców , że zgłosimy dwie drużyny do rozgrywek.
Na koniec, proszę o krótkie podsumowanie tych kilku miesięcy spędzonych z pierwszą drużyną.
Zdecydowałem się na prowadzenie drużyny, ponieważ po drobnych niepowodzeniach tego rocznika i kilku sygnałach o niezadowalających wynikach, zarząd klubu postanowił zmienić trenera, a jako, że uważałem i dalej uważam to za duże wyzwanie dlatego się zdecydowałem, i jak na razie nie żałuję.
Na pewno początki nie były łatwe, chłopcy nie rzucili mnie na kolana :-), gry kontrolne na obozie w Rewalu nie gwarantowały sukcesu. Trochę byłem zły na trenera Mosóra, że mnie namówił na prowadzenie tej drużyny. Wydaje się, że przełomowy był pierwszy mecz z SEMPEM wygrany po niezłej grze (co nie zapowiadało się na obozie). Z każdym kolejnym meczem rozwijaliśmy się, a chłopcy po kilku wygranych uwierzyli w swoje umiejętności i możliwości i jakoś tak poszło do końca :-) Boli na pewno porażka w Grodzisku, gdzie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym ale cóż … Duże słowa uznania dla chłopaków, że w tak krótkim czasie mi zaufali i starali się wykonywać moje polecenia (a charakter mam taki jaki mam). Nawet ja się nie spodziewałem, że chłopcy tak szybko przestawią się na nowy system gry, co nie jest takie proste. Chciałbym też podziękować rodzicom za to, że wspierali swoje pociechy na meczach oraz również za to, że mi zaufali. Współpraca układała się bardzo dobrze (tu mogę wypowiedzieć się tylko za siebie).
Korzystając z okazji chciałbym wszystkim złożyć życzenia świąteczne:
Dużo szczęścia, zdrowia i powodzenia,
to tradycyjne, najszczersze życzenia.
Wesołych Świąt i roku szczęśliwego.
Niech obficie da, co ma najlepszego!
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze