Pogoń Siedlce - Unia Warszawa 0-1 (0-1)
Autor: Aleks Ziemkowski
W sobotnie przedpołudnie na boisku w Siedlcach Pogoń podejmowała warszawską Unię. Ranga meczu dla Unitów była ogromna, bowiem w przeddzień spotkania Agrykola mająca 1 punkt przewagi nad Unią przegrała swój mecz. Wszystko zależało od nóg, ale przede wszystkim głów chłopaków z Bemowa - presja była duża.
Mecz rozpoczął się genialnie dla Unii. Już w 4' piękną akcję przeprowadził Mateusz 'Sowa' Górski i Robert Waśk, a wykończył ją Maciek Stanicki. Szybko strzelona bramka dodała skrzydeł Unitom. Każdy na boisku walczył o każdy centymetr boiska. Pomimo to Pogoń nie miała zamiaru się poddawać i weszła z Unią w wymianę ciosów. Na szczęście blok defensywny pod nadzorem Adriana Waśkiewicza był wręcz nie do przejścia. Na prawej stronie obrony świetnie spisywał się Daniel Aduku, który raz po raz z łatwością odbierał piłki przeciwnikom. Niemal jako piąty obrońca grał Adrian Waśkiewicz, który bardzo dobrze rozgrywał piłkę z kolegami z obrony. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie obraz gry nie zmieniał się. Waleczna gra obydwu zespołów i dalsze tworzenie akcji po obu stronach boiska były bardzo widowiskowe. W jednej z akcji chłopców z Siedlec fantastyczną interwencją popisał się Adrian Waśkiewicz, który obronił bardzo silny strzał z piątego metra (wszyscy myśleli, że jest już wynik 1-1!). W drugiej połowie punktem kulminacyjnym był faul na Krystianie Nowakowskim. Za faul z boiska wyleciał zawodnik z Siedlec, zaś za dyskusje dwóch zawodników Unii. Od tego momentu (ok. 55 min.) Unia przeszła do gry defensywnej, jednak bardzo skutecznej. Unici wyprowadzali szybkie kontrataki. Jeden z nich mógł zakończyć się piękną bramką, jednak potężny strzał Mateusza Kaima wylądował na poprzeczce. Zawodnicy z Siedlec nie wiedzieli, co mogą zrobić, aby przedrzeć się przez formację defensywną Unitów.
Mecz zakończył się rezultatem 0-1, co daje Unii wyjście ze strefy spadkowej na jedną kolejkę przed końcem sezonu. Ostatni mecz ligowy w tym sezonie zagramy w niedzielę 18.06 z Drukarzem Warszawa. Życzę zawodnikom Unii powodzenia!
Zawodnikiem meczu został wybrany Daniel Aduku, ale na wyróżnienie zasługuje również Adrian Waśkiewicz.
Mini wywiad z zawodnikiem meczu:
Aleks Ziemkowski: Co działo się przed meczem w Twojej głowie?
Daniel Aduku: Przede wszystkim byłem nastawiony tylko na wygraną, bo wiedziałem, że to jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie. Starałem się skupić na tym, żeby zagrać jak najlepiej oraz żeby nie popełniać błędów.
AZ: Miałeś do rozegrania kiedyś tak ważny mecz jak dzisiaj?
DA: Tak, w zeszłym sezonie - mecz o awans.
AZ: Czym motywowałeś się przed meczem?
DA: Najbardziej motywowali mnie chyba koledzy z drużyny.
AZ: Co sądzisz o dzisiejszej grze swojej i swoich kolegów?
DA: Myślę, że był to jeden z najlepiej zagranych przez nas meczów w tym sezonie, każdy zagrał to czego wymagał od niego Trener.
AZ: Co pomyślałeś kiedy tak szybko wyszliśmy na prowadzenie?
DA: Ucieszyłem się, że tak szybko wyszliśmy na prowadzenie, ale wiedziałem, że nie możemy odpuścić, musieliśmy dalej atakować i walczyć do końca meczu.
AZ: Czy Trener jako 12 zawodnik pomaga Ci, motywuje Cię?
DA: Myślę, że tak, bo kiedy coś robię źle, Trener zawsze się stara mi wytłumaczyć co robię źle w danej sytuacji. Do tego zawsze zagrzewa nas do walki, co bardzo pomaga w meczach.
AZ: Dziękuję bardzo!
DA: Dzięki!
Komentarze